Trening, dieta i psychika konia w Endurance – inspiracje dla każdego jeźdźca
2025-08-15

Dla wielu właścicieli koni rekreacyjnych jazda to przede wszystkim relaks, kontakt z naturą i codzienna porcja ruchu. Ale w świecie jeździectwa istnieje dyscyplina, która pokazuje, jak wiele można osiągnąć dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, przemyślanym treningom i właściwemu żywieniu: sportowe rajdy konne, czyli endurance. To właśnie z niej można podpatrzeć rozwiązania, które sprawdzą się także w codziennej opiece nad koniem – niezależnie od tego, czy startuje on w zawodach, czy chodzi w tereny raz w tygodniu.
O tym, jak wygląda codzienność i żywienie koni w endurance, opowie Jakub Chmielowiec – zawodnik PZJ, który swoją przygodę z rajdami rozpoczął w wieku 9 lat. Na co dzień trenuje w Klubie Jeździeckim Champion. Ma na koncie m.in. 1. miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów, 1. miejsce w Mistrzostwach Polski Młodych Koni oraz kwalifikację do Mistrzostw Świata Juniorów 2023. W siodle spędza niemal każdy dzień, łącząc treningi z nauką.
Takie podejście wymaga długofalowego planu. „Treningi są bardzo zróżnicowane – od lekkich rozruchów, przez pracę w terenie, po intensywne jazdy kondycyjne. Najważniejsze jest stopniowe budowanie wydolności. Kluczowa jest też dla mnie praca ujeżdżeniowa, która stanowi podstawę dla każdego jeździeckiego sportu.” Na dobrą formę oprócz ćwiczeń w siodle składają się też treningi bez jeźdżca w siodle (praca z ziemi), regeneracja i spacery w ręku, czyli prowadzenie konia obok siebie. Jakub podkreśla, że nawet dobrze przeprowadzone treningi potrzebują codziennego dbania o równowagę między kondycją, psychiką i żywieniem. „Nawet najlepiej przygotowany fizycznie koń nie poradzi sobie, jeśli nie ma stabilnej psychiki – to sport długotrwały, w którym koń musi zachować spokój, zaufanie do jeźdźca i koncentrację. Kondycja oczywiście też jest kluczowa, a dieta to fundament – bez odpowiedniego żywienia nie da się zbudować ani dobrej formy, ani regeneracji po starcie.”
Naturalne więc, że gdy trafił na paszę, która łączyła w sobie wysokiej jakości włókno z pełnowartościowymi składnikami, postanowił spróbować. Do marki Equimm przekonał się od pierwszego spotkania. „Po raz pierwszy usłyszałem o Equimm podczas Cavaliady – przyciągnął mnie zapach paszy, jej naturalny skład i jakość widoczna na pierwszy rzut oka. Duże wrażenie zrobiła też na mnie rozmowa z Martą Rycaj – jej wiedza, podejście do koni i otwartość przekonały mnie, że warto spróbować.” Efekty? „Przede wszystkim konie szybciej się regenerują po intensywnym wysiłku, mają stabilną wagę i chętniej jedzą.
Na zakończenie należy przypomnieć, że odpowiednia dieta to nie luksus, a codzienna inwestycja w zdrowie konia. W sklepie EQUIMM dostępne są pasze, sieczki i smakołyki stworzone z myślą o koniach sportowych i rekreacyjnych – tak, by każdy z nich mógł cieszyć się dobrą kondycją, spokojem i chęcią do pracy, niezależnie od dystansu, jaki ma do pokonania.
Dziękujemy Jakubowi Chmielowcowi za podzielenie się swoją wiedzą. A Ciebie, drogi czytelniku, zapraszamy do zapoznania się z naszymi paszami dla koni.
O tym, jak wygląda codzienność i żywienie koni w endurance, opowie Jakub Chmielowiec – zawodnik PZJ, który swoją przygodę z rajdami rozpoczął w wieku 9 lat. Na co dzień trenuje w Klubie Jeździeckim Champion. Ma na koncie m.in. 1. miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów, 1. miejsce w Mistrzostwach Polski Młodych Koni oraz kwalifikację do Mistrzostw Świata Juniorów 2023. W siodle spędza niemal każdy dzień, łącząc treningi z nauką.
Czy w rajdach konnych liczy się coś więcej niż szybkość?
„Rajdy to dyscyplina długodystansowa, w której koń i jeździec pokonują trasy liczące od kilkudziesięciu do nawet 160 km w jeden dzień. To ogromne wyzwanie nie tylko fizyczne, ale też psychiczne – dla obu stron. Wymaga doskonałego przygotowania kondycyjnego, wytrzymałości, umiejętnego zarządzania tempem, odpoczynkiem i nawodnieniem” - tłumaczy Jakub. Nie wygrywa tutaj ten, kto jest najszybszy, ale ten, kto potrafi najlepiej zadbać o swojego konia: „Liczy się przede wszystkim to, by na każdym etapie koń był w dobrej formie zdrowotnej i gotowy do dalszego wysiłku”.Takie podejście wymaga długofalowego planu. „Treningi są bardzo zróżnicowane – od lekkich rozruchów, przez pracę w terenie, po intensywne jazdy kondycyjne. Najważniejsze jest stopniowe budowanie wydolności. Kluczowa jest też dla mnie praca ujeżdżeniowa, która stanowi podstawę dla każdego jeździeckiego sportu.” Na dobrą formę oprócz ćwiczeń w siodle składają się też treningi bez jeźdżca w siodle (praca z ziemi), regeneracja i spacery w ręku, czyli prowadzenie konia obok siebie. Jakub podkreśla, że nawet dobrze przeprowadzone treningi potrzebują codziennego dbania o równowagę między kondycją, psychiką i żywieniem. „Nawet najlepiej przygotowany fizycznie koń nie poradzi sobie, jeśli nie ma stabilnej psychiki – to sport długotrwały, w którym koń musi zachować spokój, zaufanie do jeźdźca i koncentrację. Kondycja oczywiście też jest kluczowa, a dieta to fundament – bez odpowiedniego żywienia nie da się zbudować ani dobrej formy, ani regeneracji po starcie.”
Jak żywić konia startującego w endurance?
Na co dzień konie w stajni Jakuba otrzymują zbilansowaną dietę. „Dobre siano, sieczki, pasze treściwe dostosowane do poziomu pracy, suplementy wspierające stawy, odporność i układ pokarmowy to podstawa. W okresie startowym zwiększam kaloryczność, dodaję więcej energii z tłuszczy i włókna, zwracam też szczególną uwagę na elektrolity i nawodnienie. Regeneracja to wtedy priorytet.” Szczególne miejsce w żywieniu koni Jakuba zajmują sieczki. „Sieczki stosuję codziennie – to podstawa bezpiecznego żywienia, zwłaszcza przy podawaniu pasz treściwych. Wspomagają trawienie, zmuszają konie do żucia i ślinienia, co korzystnie wpływa na żołądek. W rajdach ważne jest, żeby koń jadł chętnie i regularnie – sieczki w tym bardzo pomagają.”Naturalne więc, że gdy trafił na paszę, która łączyła w sobie wysokiej jakości włókno z pełnowartościowymi składnikami, postanowił spróbować. Do marki Equimm przekonał się od pierwszego spotkania. „Po raz pierwszy usłyszałem o Equimm podczas Cavaliady – przyciągnął mnie zapach paszy, jej naturalny skład i jakość widoczna na pierwszy rzut oka. Duże wrażenie zrobiła też na mnie rozmowa z Martą Rycaj – jej wiedza, podejście do koni i otwartość przekonały mnie, że warto spróbować.” Efekty? „Przede wszystkim konie szybciej się regenerują po intensywnym wysiłku, mają stabilną wagę i chętniej jedzą.
Sezon pełen wyzwań – plany startowe.
Ten rok to dla Jakuba czas pełen wyzwań. „To bardzo intensywny sezon, ze względu na połączenie startów i przygotowań do matury. Rozpoczął się w drugiej połowie roku, ale już udało się wywalczyć 2. miejsce na dystansie 120 km na Atamance. Obecnie przygotowuję się do startu kontrolnego na Słowacji – 16 sierpnia pojadę 100 km na Vaćpanie. Ten start będzie miał kluczowe znaczenie w kontekście kwalifikacji na Mistrzostwa Świata Juniorów w Rumunii.”Jeździsz rekreacyjnie? Pamiętaj o żywieniu.
Na koniec nasz ambasador przygotował radę dla jeźdźców rekreacyjnych: „Warto pamiętać, że koń to sportowiec – każdy ruch to dla niego wysiłek. Kluczowe jest zapewnienie dobrej jakości siana, dostępu do wody i odpowiedniej ilości włókna. Sieczki i pasze z dużą zawartością włókna sprawdzą się świetnie także u koni rekreacyjnych.”Na zakończenie należy przypomnieć, że odpowiednia dieta to nie luksus, a codzienna inwestycja w zdrowie konia. W sklepie EQUIMM dostępne są pasze, sieczki i smakołyki stworzone z myślą o koniach sportowych i rekreacyjnych – tak, by każdy z nich mógł cieszyć się dobrą kondycją, spokojem i chęcią do pracy, niezależnie od dystansu, jaki ma do pokonania.
Dziękujemy Jakubowi Chmielowcowi za podzielenie się swoją wiedzą. A Ciebie, drogi czytelniku, zapraszamy do zapoznania się z naszymi paszami dla koni.

